To już ponad tydzień gdy wróciłem z gór. Ciężko było. Bardzo ciężko. Jak do tej pory nigdy nie musiałem się mierzyć z dzieciakiem absolutnie, ale to absolutnie nieprzewidywalnym, stanowiącym bardzo realne zagrożenie dla siebie i całego otoczenia 😦 Ciężko Nigdy też nie musiałem się mierzyć z kwestią małego cwaniaczka-złodzieja 🤬 Ciężko… Tylko nie pomyślcie że…
Kategoria: podróże
X Zlot Optyczne.pl – Zamek Gniew
Ostatnie cztery dni, od czwartku do niedzieli, spędziłem na wielkim zlocie fotografów w Gniewie. Zlot jest organizowany rokrocznie przez portal Optyczne.pl Zlot jest fajny z trzech powodów (kolejność wybierzcie sobie sami): zawsze jest w bardzo fajnych lokacjach – w zamkach zjeżdża się na niego masa fajnych ludzi – speców od fotografii na zlocie można przetestować…
Lądek Zdrój – dzień przedostatni
Dziś długi przejazd autokarem, i główna atrakcja: Błędne Skały w rejonie Szczelińca. Muszę powiedzieć że troszkę się zawiodłem.. Lokacja cud, niektóre przejścia takie że trzeba się czołgać pchając przewodem plecak – ale na szlaku pierdylion grup.. Chciałbym kiedyś odwiedzić to miejsce mocno poza szczytem turystyki. Góry Stołowe pożegnały nas zlewem. Na szczęście już kawałek za…
Lądek Zdrój – dzień piąty
Dziś znów odwiedziłem podziemia. Tym razem dawną kopalnię w Kletnie, niedaleko Jaskini Niedźwiedziej. Kopalnia bardzo ciekawa, zwłaszcza że przecież w czasach stalinizmu okolicy istniał Zakład R1 w którym wydobywano Metal R2 – czyli uran. Wydobywano jak to za Stalina, metodą pracy niewolniczej.. A że nasz przewodnik to wnuk jednego z takich górników.. jak sam powiedział…
Lądek Zdrój – dzień czwarty
Oj działo się dzisiaj działo.. Cały dzień spędziliśmy w Twierdzy Kłodzkiej. Odkryłem tam do swoje kolejne Nemezis – niskie, wąskie tunele minerskie. Wąskie tak na szerokość ramion, niskie tak że trzeba się było na prawdę nisko schylać.. A do tego na prawdę długie… Oj nie nadaje się na grotołaza, to zdecydowanie nie moje klimaty… Ale…
Lądek Zdrój – dzień trzeci
Dziś główną atrakcją wyjazdu była kopalnia złota (i arsenu) w Złotym Stoku. Znów było bardzo fajnie, szczególny ukłon w stronę przewodników – naprawdę umieją pracować z dziećmi 👍 Jutro kierunek Kłodzko: twierdzą… I jeszcze coś Byle tylko pogoda była 🙂 Stay tuned 🐱
Wrocław Wrocław i po Wrocławiu
Wróciłem do domu 🙂 Powinienem napisać „nareszcie”, zwłaszcza po kolejnej 12 godzinnej podróży pksowskim trzęsignatem, który w dodatku do samej Łodzi jechał raczej zatłoczony, ale… Kurcze, gdybym miał jak zostać we Wrocławiu na dłużej – bardzo chętnie bym to zrobił. Połaził bym więcej po starówce, odwiedził miejsca w których nie byłem, na które zabrakło czasu….
W oczekiwaniu na wyjazd
Jutro z samego rana wyjazd do Szczecina. Jak na razie: Panic Mode: ON Brain storm: 11 w skali Zjebforta…. ale nic to.. jestem spakowany, prezentacja a w zasadzie slajdy zrobione i zapedrajwowane… i jest nadzieja że jak już ruszę to się uspokoję Kotu chyba czuje że coś jest na rzeczy – bo od…
Kulig
Czołem 🙂 Jeśli zaglądaliście na fanpage na FB (albo na stronę Bajki) wiecie już że w zeszłą środę byłem z dzieciakami na kuligu. (Jeśli jeszcze nie oglądaliście tamtych zdjęć zapraszam tutaj ) Pogoda była świetna – z rana z -8, może -10 stopni, szadź, świetna przejrzystość powietrza. Po prostu wymarzona pogoda na kulig. Do tego dużo śniegu…
Elbląg
Czwartek Pobudka o 6. Za wcześnie… ale jak mus to mus. Na zewnątrz lekki deszczyk i ślisko. Nie tak zwyczajnie ślisko, ale tak bardzo ślisko jak śliski potrafi być idealnie gładki lód pokryty warstewką wody – tak że wyprawę zaczynam od zjechania na obcasach po schodkach 😛 Trzeba uważać W autobusie ze 28stopni i nie…