Mógł bym napisać jak jest – ale po co, skoro i tak nic to nie zmieni.
Powiem tyle że cóż, tak się dzieje że po wyjeździe Bardzo Fajnych Ludzi (pozdrawiam 🙂 ) samotność boli jeszcze bardziej.
I że chciało by się uciec, ale nie ma dokąd, ani tym bardziej za co.
Na szczęście Po Mnie Nic Nie Widać ™ 😝 więc mogę twierdzić że jest OK 😝
Co robić gdy myślenie boli?
Ja zwiewam w krzakocie, gdzie wiatr wywieje, ptakowie latają a myśli zajęte aparatem a nie myśleniem
I na razie to tyle 😉
Stay tuned 🐱