Parę słów o GAD i PTSD. część 1.

When your voice breaks up
But you want to scream
When you want to wake up
But it’s not a dream
Are you scared?

When you want to run
But your legs are numb
And the taste of death
Dances on your tongue
Are you scared?

Zdradzę wam smutną prawdę: masa, ale na prawdę masa dorosłych z ASD ma zespół stresu pourazowego (PTSD), i/lub zaburzenia lękowe (GAD).

Skąd to się bierze?

Myślę że powody są dwa:

  1. Niestety, w porównaniu do neurotypowych, jesteśmy statystycznie bardziej zagrożeni nie tylko „zwykłymi” wypadkami, ale też jest większe prawdopodobieństwo że padniemy ofiarą  nękania, przemocy, czy przestępstwa.Spójrzcie na czynniki sprzyjające powstaniu PTSD. To między innymi:
    1.  traumy w dzieciństwie
    2. brak wsparcia ze strony bliskich lub środowiska rówieśniczego
    3. poczucie braku kontroli
    4. otrzymanie diagnozy ciężkiej choroby
    5. bycie ofiarą ciężkiego przestępstwa,
    6.  znęcania, mobbingu
    7. działań wojennych
    8. lub katastrofyBrzmi znajomo? Według mnie jak najbardziej.Cytując moją lekarkę „często gdy rozmawia się z dorosłym z ASD, ma się mocna wrażenie że rozmawia się z weteranem wojny, a może i paru wojen”…
  2. Powtarzające się – często codziennie – mini i mikro traumy psychiczne, wywołane przez codzienne kłopoty, kłopoty sensoryczne, itd, itp, nawet jeśli same w sobie niewielkie, w końcu łącznie przekraczają zdolności regeneracyjne organizmu… i niestety organizm zaczyna się sypać… A gdy już zacznie się sypać, to coraz gorzej radzi sobie z regeneracją, więc jeszcze szybciej się sypie… Ot taka tak zwana „spirala śmierci”

I, niestety, po jakimś krótszym czy dłuższym czasie, pojawiają się objawy.


Zwykle gdy ktoś słyszy „zaburzenia lękowe” – myśli że „ktoś się boi”.
Czasem faktycznie tak bywa – może pojawić się lęk przed śmiercią, chorobą, zostawianiem bliskich, zwariowaniem… w zasadzie przed czymkolwiek… do tego mogą pojawić się praktycznie dowolne fobie. A prócz powyższych – falshbacki – momenty gdy organizm jeszcze raz przeżywa najpaskudniejsze momenty, zazwyczaj przypominając je sobie ze wszelkimi szczegółami i emocjami…

Paskudne, prawda?
Tylko wiecie co? To nie jest takie złe jak się wydaje. Gdy pojawiają się takie określone lęki, wchodzące na poziom świadomości – człowiek szybko się orientuje że to właśnie o lęki chodzi, i zaczyna coś z tym robić – na przykład szuka pomocy.

Gorzej gdy psychiczna dewastacja nie daje takich oczywistych objawów.

Mogą pojawić się skurcze mięśni (zarówno szkieletowych jak i gładkich), najróżniejsze bóle, kłopoty z oddychaniem, kołatanie serca, skoki ciśnienia (zarówno w górę, jak i w dół), wzrost tętna spoczynkowego, kłopoty z przełykaniem, pojawiające się niby znikąd zimne poty czy uderzenia gorąca. Bardzo często sny zmieniają się w koszmary. Albo człowiek budzi się nagle w nocy w stanie totalnej paniki, i sam nie wie dlaczego się tak stało.
Może też pojawić się nadmierna drażliwość, nadpobudliwość, wybuchy agresji, a u osób z ASD – większe skłonności do shutdownów i meltdownów.

Jeśli takie obajwy się pojawiają – trzeba działać.
Bo i PTSD, i GAD na dłuższą metę wykańczają. Tak po prostu. Nie tylko psychicznie – po pewnym czasie zaczyna siadać serce, trawienie, odporność… w zasadzie wszystko.


Co z tym fantem robić?
O tym w następnym wpisie, który już niedługo

Keep strong!

 

🐱

ps. żeby nie było kolejnego marudzenia że bez zdjęć: macie mufę 😉

IMG_2190

9 komentarzy Dodaj własny

  1. Piękna mufa! Robiona specjalnym obiektywem czy sztuczkami?

    Ech, PTSD 😦 Zanim wyszła sprawa ASD, długo się zastanawiałam, dlaczego mam tyle cech DDA/DDD, choć w domu nie było alkoholizmu ani żadnej innej dającej się zidentyfikować dysfunkcji.
    No, nic, czekam na następny post!

    Polubione przez 1 osoba

    1. Greenshadow23 pisze:

      Mufa była robiona Sigmą 150mm macro, którą testowałem na zlocie. w dziedzinie obiektywów macro nie jest to Rolls-Royce – ale zdecydowanie co najmniej Mercedes SLK 😉

      Niestety aktualnie nie ma takiego który pasuje do mojego prywatnego aparatu

      Co do DDA/DDD – u mnie też to podejrzewali. I też mylili się na całym froncie.

      Polubione przez 1 osoba

  2. Aleksandra pisze:

    oba, ale serio oba wpisy o PTSD i lęk, panika to opis mnie i całego mojego życia, a od dwóch miesięcy diagnoza Zespół Aspergera jako kontra do schizofrenii którą kiedyś mi ktoś życzliwie przylepił i …. zrobił mi tym niedźwiedzią przysługę 😦 ale się nie dałam, nie dam, znalazłam wyjaśnienie, i terapeutę któremu zależy więc po raz pierwszy nie jestem w niewiedzy i nie jestem z tym sama …. Dzięki że jesteś i piszesz…

    Polubione przez 2 ludzi

    1. Wanderratte pisze:

      Ja miałum kiedyś zdiagnozowaną schizotypię. I „osobowość nieprawidłową”. I biorąc pod uwagę, że na 4 psychiatrów, z którymi miałum więcej do czynienia, tylko 2 oceniam jako kompetentnych (do obojga poszłum prywatnie. Dla odmiany do obu, które oceniam jako niekompetentne, poszłum „korzystając” z państwowej służby zdrowia), nie dziwię się, że altmed tak dobrze się sprzedaje.

      Polubione przez 1 osoba

    2. Też mi schizofrenię „zdiagnozowali”, bulwa ich nać. Napakowali risperidonem. I co? Czuję lęk. Ludzie w metrze się na mnie gapią. No to pakujemy więcej risperidonu. No to lęku więcej, risperidonu dodajemy, nie mogę normalnie się ruszać ani myśleć, po prostu warzywo, w środku ból, że tylko marzę o śmierci, ludzie w metrze dalej się na mnie gapią, a ja się ich boję.

      Pewien czas po zmianie psychiatry, zmianie diagnozy na nieco bardziej zgodną z prawdą depresję lękową, odstawieniu tego cholernego rispu i ogólnie dojściu do siebie, mogę powiedzieć tyle: Co się mieli nie gapić, jak mi od tych paskudztw ślina z gęby leciała!!!!

      Polubione przez 1 osoba

      1. Wanderratte pisze:

        Z risperidonem miałum podobne doświadczenia.

        Polubienie

  3. Greenshadow23 pisze:

    „Osobowość nieprawidłowa” to był kiedyś taki klucz uniwersalny, na zasadzie „nie wiem co wpisać to wpisuje to”. Teraz takim hasłem uniwersalnym jest bodajże borderline. A jak już przy tym jesteśmy, ja tez miałem w papierach podobne hasła uniwersalne :p z „niespecyficznym zaburzeniem osobowości” włącznie. No o podejrzenie „osobowości schizoidalnej” oczywiście

    Polubione przez 1 osoba

  4. Reblogged this on Autism Candles.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.