Pstryk {Scroll down for English}
Pierwszy od dwóch tygodni dzień z przebłyskami słońca. Cudo 😀 Jak ja tego potrzebowałem. Zdecydowanie jestem „zasilany słonecznie” – a ostatnie tygodnie mijające pod hasłem szaro-buro-ponuro zdecydowanie już mi się dawały we znaki.
Przydał by się jeszcze ciut ładniejszy dzień – wtedy rzucam wszystko i jadę robić zdjęcia. Tego też potrzebuję dla mojej „higieny psychicznej” 🙂
Pstryk
Moje zdjęcia poszły na aukcję charytatywną – i nie tylko poszły, ale się sprzedały 🙂 Jestem z siebie dumny 😀
Pstryk
Zaczyna się sezon konferencyjny. W marcu Szczecin, w kwietniu nasza Suwalska Bajkowa, a w grudniu mam już zaproszenie do Krakowa (za które jeszcze raz ślicznie dziękuję 🙂 )
Fajnie 🙂 Jak tak dalej pójdzie to jeszcze przypadkiem poczuję się potrzebny… szok po prostu O.o
Pstryk
Jako że tęsknię za ciepłem i słońcem – dziś będą zdjęcia owadów i żab. Za fotografowaniem tych stworów też tęsknię
🐱
The first day from two weeks with flashes of sunshine. Awesome 😀 I relay need it. I am definitely „solar powered” – and the last weeks passing under the gray-grim-sky definitely was making me sick
When the sun shows up – I’ll throw everything and go take pictures. I need it for my „mental hygiene”
My photos went on a charity auction – and not only wen, but was sold out 🙂 I’m proud of myself
Conference season is starting. In March Szczecin, in April our own in Suwałki, and in December I have already been invited to Krakow (for which I cordially thank 🙂 )
Nice 🙂 If things goes like this – maybe I even start to feel needed? Shocking, isn’t it O.o
Because I really miss sun, and warmth, and opportunity to make photos of bugs & frogs – today I’ll show you some photos of them 🙂
🐱