Grudnik vel zygokaktus vel Szlumbergera sp (któż wie jaki to dokładnie gatunek) zabrał się za kwitnienie A to wyraźny znak że jesień przyszła (nie ma na to rady) i długo cieplej już nie będzie.
Smuteczek 😦
Ale cóż się poradzi? Do ciepłych krajów nikt mnie jakoś importować nie chce.
Próba walki ze spadającym nastrojem wygnała mnie z domu – oczywiście z aparatem.
Starając się nie zwracać uwagi na coraz silniejszą mżawkę zacząłem od jednego z parków
Zahaczyłem o mój ulubiony stary cmentarz
i skończyłem nad tzw. Zalewem Arkadia…
…skąd przejście mżawki w solidy deszcz zgoniło mnie do domu.
Czy było warto wyjść na deszcz – oceńcie sami.
***
ps. Moja fota trafiła do tego oto oficjalnego albumu 😀 Niedawno odebrałem mój egzemplarz autorski 🙂
Piękna jesień, choć bywa przygnębiająco – lubię taki nastrój. Cmentarz jest super.
PolubieniePolubione przez 1 osoba